Strona główna | Mapa serwisu | English version
Przydatne > 1 %

1 %

 

Każdy może zostać sponsorem, w sukurs temu przyszło nowe prawo, pozwalające uszczknąć jeden procent podatku na wskazany przez podatnika cel, pod warunkiem, że jest to Organizacja Pożytku Publicznego. Jedna setna to niedużo, dla niektórych to kwestia istnienia. To podatnicy wybierają, kogo wspierają, stąd spora liczba reklam organizacji pod pożytek podpadających. W ubiegłym roku, pierwszym obowiązywanie ustawy, podatnicy w liczbie osiemdziesięciu tysięcy z łącznej rzeszy dwudziestu trzech milionów przekazali 10 mln 305 tysięcy złotych na wskazane przez siebie cele. Potencjalnie jest do rozdania dużo więcej, mianowicie trzydzieści razy tyle. Stąd wniosek, że rozdawali lepiej sytuowani – płacę mały podatek, to nie mam co wspierać, to i tak niewiele. A tak naprawdę, to nie jest to trudne, a łącznie zebrane złotówki dadzą ładną sumkę. Niżej podamy procedurę przekazywania jednego procenta.

Zbliża się okres rozliczenia rocznego, większość Polaków robi to w ostatniej chwili, więc duże prawdopodobieństwo, że jeszcze sporo pieniędzy do rozdania. Jest wiele korzyści rozwiązania z jednym procentem, dla podatnika oczywiście. Po pierwsze rozdajemy coś, co i tak już do nas nie należy. Po drugie zaspakajamy wewnętrzną potrzebę dobroczynności, która tkwi w każdym z nas. Po trzecie powstaje coraz więcej instytucji jedno procentowych, niektóre specjalnie na koniec kwietnia. Jest nadzieja, że promil procenta trafi w dobry cel.

Jak coś ma plusy to musi mieć też minusy, zgodnie z prawami fizyki. Nie wszyscy podatnicy mają prawo do jednego procenta, liniowcy go nie mają. Korzystając z dobrodziejstwa niskiego liniowego podatku dziewiętnastoprocentowego dla przedsiębiorstw zrzekli się wszelkich ulg, w tym z ulgi na dobroczynność. Rzecznik Praw Obywatelskich wyraził swoją opinię skarżąc ustawę. O ile w roku ubiegłym jeden procent cieszył się małą popularnością wśród podatników i organizacji pożytku, to w tym roku mówią o tym wszyscy i dużo. O ile wcześniej nie działało, bo mało się wiedziało, o tyle teraz można się zgubić w potoku słów i propozycji.

Jeden procent atakuje już na ulicy, krzycząc z billboardów, w skrzynce pocztowej, gdy czekam na windę, na klatce schodowej, wyzierając wciśnięty we framugę, zerkając spod wycieraczki. Włączam telewizor, komputer – jeden procent. Zaczynam się bać, boję się jedynki, z jednej strony to symbol zwycięstwa – najwyższe podium, z drugiej jedno jest gorsze od dwóch, trzech, czterech... boję się, bo wszystko się nagle jednoczy.

Duży wybór to trudny wybór, duży wybór, to oczywisty wybór – tego co znane. Ludzie nie znają organizacji pożytku, ponieważ ze swojej potrzeby dobroczynności na co dzień nie korzystają, poza jednym (znowu jedynka) dniem roku, dniem Wielkiej Orkiestry, co grać będzie o jeden (o zgrozo) dzień dłużej... Nie mam nic przeciwko jedynce, mam taką ulubioną farbę do ścian, ale zaczynam myśleć, jak by to było z jednym płucem, albo nerką, okiem, uchem... Można z tym żyć, ale wtedy przydaje się pomoc. Pomoc nadchodzi od organizacji pożytku, więc dam im ten procent, tym, którzy pomogą mi w tym, czego się boję.

Znaleźć „swoją” organizację nie jest bardzo trudno, można ostatecznie wyjrzeć przez okno, włączyć komputer, telewizor, to są te organizacje, które na stać na reklamę, to może ich potrzeby nie są na jeden procent? Trzeba ten jeden procent przekazać, państwo nie zrobi tego lepiej, jeżeli zrobi to w ogóle, trzeba to zrobić z rozwagą. Może 50 złotych z 5000 tysięcy podatku to niewiele, ale to ważne, to postawa obywatelska, zaangażowanie z otaczającą rzeczywistość, faktyczne danie coś od siebie – własny wybór. Przed wpisaniem nazwy organizacji pożytku, wystarczy chwila zastanowienia i chwila na poszukanie, organizacji jest dużo, daj tym, komu ufasz, komu chcesz dać. Ostatecznie pomoże wyszukiwarka internetowa, hasło: jeden procent. Lista organizacji pożytku publicznego liczy już ponad 2500 pozycji (można ją znaleźć na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości - www.ms.gov.pl, w Krajowym Rejestrze Sądowym, w bazie organizacji pożytku publicznego portalu ngo.pl - www.ngo.pl.

Jeżeli chcesz przekazać jeden procent, czytaj dalej:

Jak przekazać 1% podatku - krok po kroku

Krok pierwszy - decyzja

Decyzja o przekazaniu 1 proc. podatku organizacji pożytku publicznego oznacza, że wokół własnych podatków trzeba będzie trochę pochodzić. I to dosłownie. Nie dość bowiem, że potrzebne będą dodatkowe wyliczenia matematyczne przy wypełnianiu PIT-a (proste), to konieczna będzie też z reguły wizyta w banku lub na poczcie. Ale nie to jest najgorsze. Najtrudniejsze do zaakceptowania przez podatników-darczyńców jest z pewnością to, że pieniądze na 1-proc. darowiznę muszą wyłożyć z własnej kieszeni. Muszą z nimi iść do banku lub na pocztę i wpłacić na konto wybranej przez siebie organizacji pożytku publicznego (ponosząc dodatkowo koszty tej wpłaty). Dopiero później fiskus zwróci im ów 1 procent. To zniechęca wiele osób do przekazania pieniędzy. - Nie mam czasu, żeby dodatkowo latać do banku i coś tam jeszcze załatwiać - tłumaczą.

Niestety, nie da się jednak tego obejść. Przy konstruowaniu przepisów z pewnością nie myślano o wygodzie podatników. Znacznie łatwiejszym dla nich rozwiązaniem byłoby wprowadzenie zasady, że podatnik tylko wskazuje w rocznym zeznaniu podatkowym organizację, której chce przekazać 1 procent swojego podatku, a fiskus dokonuje za niego przelewu pieniędzy. Niestety, wybrano inne rozwiązanie. Jeśli jednak pokonamy te przeszkody, potem już będzie łatwiej.

Krok drugi - wybór organizacji

Podatnik, który decyduje się na wpłacenie pieniędzy wybranej przez siebie organizacji, może wybrać stowarzyszenie czy fundację, której działalność mu się podoba, której działalność popiera, która wspiera słuszne jego zdaniem cele. Warto pamiętać, że jeśli nie wpłaci się 1 proc. swojego podatku na jakąś organizację, to trafi on do budżetu państwa wraz z pozostałą częścią podatku. I to państwo zdecyduje, na co wydać te pieniądze.

Ale wybierając instytucję, którą chcemy obdarować, trzeba postępować bardzo ostrożnie. Przede wszystkim należy zbadać, czy ma ona status organizacji pożytku publicznego. To absolutnie konieczne, bo tylko takiej organizacji można przekazać 1 proc podatku i potem to sobie odliczyć w PIT.

W miarę możliwości należy zbadać, czym się dana organizacja zajmuje, od kiedy działa, jakie są efekty jej działalności, czy nie miała jakichś wpadek, czy nie była zamieszana w jakieś afery, czy nie było sygnałów o marnotrawieniu przez nią pieniędzy. Można się też próbować dowiedzieć, jak dana organizacja wykorzystała pieniądze z 1 proc., które dostała w zeszłym roku.

Jak badać? Szukać informacji na temat danej organizacji m.in. w internecie, mediach. Można też pytać znajomych, czy coś o niej słyszeli. Można zdecydować się na wybór jakiejś działającej od lat, dużej i znanej organizacji. To wydaje się w miarę bezpieczne. Trzeba jednak pamiętać, że takie organizacje z reguły mają inne źródła pozyskiwania pieniędzy, np. sponsorów. Tymczasem mniejsze instytucje, działające lokalnie, na jakimś niewielkim obszarze kraju, z reguły na nadmiar gotówki nie cierpią. Może więc to właśnie je warto wspierać? Wybór należy do podatnika.

Krok trzeci - obliczanie 1 procenta

Na wyborze organizacji pożytku publicznego, której podatnik chce przekazać część swojego zobowiązania wobec fiskusa, cała operacja się nie kończy. Teraz bowiem podatnik musi policzyć, jaką kwotę może w ramach 1 proc. przekazać. Liczy w zeznaniu podatkowym.

Obliczanie 1 proc. nie jest trudne - należy kwotę podatku (PIT-36 - pole 180, PIT-37 - pole 110) pomnożyć przez 0,01 albo podzielić przez 100. Wyliczoną w ten sposób kwotę należy wpisać w pole 181 w formularzu PIT-36 lub pole 111 w formularzu PIT-37. Taki wpis to sygnał dla fiskusa, że zdecydowaliśmy się na obdarowanie pieniędzmi ze swojego podatku jakiejś organizacji pożytku publicznego.

Uwaga! Warto wiedzieć, że nie ma obowiązku przekazywania akurat 1 proc. podatku. Przepisy mówią, że nie może to być więcej niż 1 proc. Może być jednak mniej, np. 0,75, 0,5 albo tylko 0,1 proc. Tu panuje pełna dowolność.

Zapamiętajcie! Część podatników niejako odgórnie została wyłączona z 1-proc. darowizny. Dotyczy to osób, które prowadzą działalność gospodarczą opodatkowaną 19-proc. liniową stawką. W przygotowanym dla nich formularzu (PIT-36L) do rozliczeń z fiskusem za 2004 r. nie ma rubryki pozwalającej odpisać 1 proc. podatku na wskazaną organizację pożytku publicznego. Nie jest to jednak kwestia błędu w formularzu. Zakaz przekazania 1-proc. podatku wynika z ustawy podatkowej
Prawa takiego nie mają też podatnicy uzyskujący dochody kapitałowe, np. ze sprzedaży akcji. Do tej pory większość takich dochodów łączyło się z pozostałymi dochodami, np. z pracy na etacie czy z emerytury, i płaciło się od nich podatek według skali ze stawkami 19, 30 i 40 proc. Teraz już dochodów kapitałowych nie łączy się ze zwykłymi dochodami. Są opodatkowane oddzielnie, a uzyskujący je podatnicy składają odrębne zeznanie - PIT-38. W zeznaniu tym nie ma rubryk do wyliczenia 1 proc. podatku, który miałby iść na organizacje pożytku publicznego.

Jeszcze jedna ważna informacja. Przekazanie 1 proc. podatku organizacji pożytku publicznego nie odbiera podatnikowi prawa do skorzystania z ulgi za darowizny. Tej starej, która "siedzi" w ustawie podatkowej od lat. W 2004 r. limit ulgi za darowizny jednak drastycznie ograniczono - do 350 zł.

Krok czwarty - wpłata pieniędzy

Jak już wspominaliśmy, samo obliczenie kwoty stanowiącej 1 proc. podatku nie wystarczy, by pieniądze trafiły do organizacji pożytku publicznego. Fiskus nie przekaże ich za podatnika. Wyliczony w zeznaniu 1 proc. podatnik musi sam wpłacić na konto wybranej przez siebie organizacji. To ważne! Koniecznie trzeba zachować dowód wpłaty pieniędzy. Byłoby dobrze, gdyby na tym dowodzie znalazła się informacja, że jest to wpłata 1 proc. podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego dokonana zgodnie z art. 27 d ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Podatnik może też dokonać wpłaty za pośrednictwem internetu, zlecając przelanie pieniędzy ze swojego konta na konto wybranej przez siebie organizacji pożytku publicznego.

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że wpłata pieniędzy na konto wybranej organizacji powinna poprzedzić złożenie zeznania podatkowego z wykazanym przekazaniem 1 proc.

Krok piąty - złożenie PIT

Zeznanie podatkowe można zanieść do urzędu skarbowego osobiście lub wysłać je pocztą, listem poleconym (tu znów grożą nam kolejki). Nie trzeba przy tym dołączać do zeznania żadnych dokumentów dotyczących wpłaty 1 proc. podatku na organizację pożytku publicznego. To bardzo ważne, bo słychać głosy, że jest inaczej. Tak jak nie dołączamy do PIT faktur za zakup kafelków czy farb, gdy korzystamy z ulgi remontowej, tak nie dołączamy dowodów wpłaty pieniędzy na konto organizacji pożytku publicznego. Dokumenty te trzymamy w domu (przez pięć lat, licząc od końca roku, którego dotyczą) - będą potrzebne w razie ewentualnej kontroli naszego zeznania podatkowego.

Nie jest też prawdą, że trzeba w chwili składania zeznania udowadniać urzędnikowi, iż instytucja, której przekazaliśmy 1 proc. podatku, ma status organizacji pożytku publicznego. Nie trzeba też przy składaniu PIT dysponować numerem KRS obdarowanej przez nas organizacji. Jeśli urzędnik będzie miał wątpliwości, czy "nasza" instytucja ma wymagany status, może sam to sprawdzić w krajowym rejestrze sądowym.

Jednak jeszcze raz powtarzamy - przed przekazaniem pieniędzy wybranej instytucji starannie sprawdźmy, czy posiada ona status organizacji pożytku publicznego. To pozwoli w przyszłości uniknąć niepotrzebnych sporów z fiskusem.

Krok szósty - odzyskiwanie 1 procenta

Jak już wspominaliśmy, osoba, która zdecydowała się na przekazanie części swojego podatku organizacji pożytku publicznego, w zeznaniu podatkowym pomniejsza ów podatek o kwotę, którą przekazała. W ten sposób zmniejsza się jej zobowiązanie wobec fiskusa. I rośnie szansa, że będzie miała nadpłacony podatek, czyli że po porównaniu podatku należnego z zaliczkami okaże się, że kwota zaliczek jest wyższa od podatku. Różnicę między tymi kwotami fiskus zwróci podatnikowi w terminie nieprzekraczającym trzech miesięcy - licząc od dnia złożenia zeznania podatkowego (czyli najpóźniej do końca lipca - jeśli zeznanie zostanie złożone w ostatnim dniu kwietnia).

Sposób uwzględnienia w rozliczeniu rocznym faktu przekazania 1 proc. podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego dobrze tłumaczy też przykład. Załóżmy, że podatek należny podatnika to 3000 zł. Zaliczki na podatek wpłacone w ciągu roku to także 3000 zł. Gdyby podatnik nie przekazywał pieniędzy na organizację pożytku publicznego, byłby rozliczony z fiskusem na zero. Postanowił jednak przekazać 1 proc. swojego podatku, czyli 30 zł. Po odliczeniu tej kwoty od podatku należnego pozostało 2970 zł podatku. Po porównaniu tych pieniędzy z zaliczkami okazuje się, że zaliczki są wyższe od podatku, a więc że nasz podatnik ma nadpłatę w wysokości 30 zł. To tyle, ile przekazał organizacji pożytku publicznego. Fiskus zwróci mu tę kwotę w całości.

Ale może być też inaczej. Załóżmy, że zaliczki są niższe od podatku należnego, a więc podatnik ma obowiązek dopłacenia fiskusowi pieniędzy. W takim przypadku przekazanie 1-proc. podatku na organizację pożytku publicznego skutkuje obniżeniem zobowiązań podatnika wobec fiskusa - właśnie o ten 1 proc. I znowu przykład. Załóżmy: podatek należny to 3000 zł, zaliczki wpłacone w ciągu roku - 2900 zł, a 1 proc. podatku - 30 zł. W tej sytuacji podatnik zamiast zwrócić fiskusowi 100 zł różnicy między podatkiem a zaliczkami, zwróci 70 zł.

Pięć kroków za Gazeta.pl

 

MARKETING I SPONSORING SPORTOWY
Warszawskie Towarzystwo Speedwaya
Allegro - największe aukcje internetowe, najniższe ceny! Kup i sprzedaj!